1.03.2014

"Czysta świadomość przykryta maskami"

Dziecko od około czwartego roku życia rozwija w sobie ego. I tak powstają pierwsze maski: ja syn, ja brat, ja przedszkolak, ja kolega. Dorośli mają już ich dużo więcej. Z czasem i z kolejną maską zaczynamy wierzyć, że "ja" to to czym jestem. Kluczem do zrzucenia masek jest zdanie sobie sprawy z tego, że każde "Ja" to nasza maska, pod którą gramy odpowiednie role. Można powiedzieć, że są to niezbędne uwarunkowania, dzięki którym możemy żyć i przeżyć w świecie.W życiu dorosłym być jak dziecko, to widzieć rzeczy takimi jakimi są (już świadomie) a nie poprzez maski. Jak nie maskami to czym jesteśmy? Pod nimi, gdy się zagłębimy, możemy dostrzec że jesteśmy czystą świadomością. 
I to można nazwać chyba oświeconym umysłem. Życzę wszystkim i sobie mniej "ja" a więcej z dziecka:))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz